18 lipca 2004
16. NIEDZIELA ZWYKŁA
„Przysłuchiwała się Jego mowie”
Jesteśmy biednym narodem. Zacofanym. Niedouczonym. Potrzebujemy wszystkiego. Zaczynając od miejsc pracy, żeby zlikwidować nękające nas bezrobocie poprzez dotkliwy brak profesjonalnych polityków aż po brak wielkich autorytetów.
Potrzebujemy po prostu mądrości. Nie chodzi tylko o mądrość uniwersytecką, wyższych studiów, profesorów, docentów, doktorów, wreszcie studentów, ale chodzi również o mądrość rządzących i rządzonych – wyborców i posłów jak i senatorów, sprzedawców i kupujących, pracodawców i pracowników, nauczycieli i uczniów, rodziców i dzieci.
Trzeba nam mądrości jak najwięcej. Bo potrzeb jest dużo.
Źródłem mądrości jest Bóg. On daje się nam również przez Jezusa. A my o tym musimy pamiętać, że Bóg dał Go nie tylko ludziom żyjącym w Ziemi Świętej przed dwoma tysiącami lat, ale daje Go również nam żyjącym obecnie, aby był naszym Nauczycielem na co dzień.
Jezus przemawia do nas zwłaszcza w czasie każdej Mszy świętej. Bo Msza święta uobecnia nam Jezusa. Powinniśmy Go słuchać, brać Jego naukę w swoje serca, kształtować swój umysł Jego prawdą. My – zebrani wokół Stołu Eucharystycznego.
KS. MIECZYSŁAW MALIŃSKI
PS. Podaję do wiadomości, że Wydawnictwo „M” w ramach promocji wakacyjnej obniżyło cenę trzytomowej powieści „Jezus” z 95 złotych na 39.9o złotych. A książeczki „Wielki Jan Paweł II” z 11.9o złotych na 4 złote.