29 stycznia 2009
CZWARTEK
Światło postawić pod łóżkiem
Jakże często się zdarza, że światło wsadzamy do kąta, żeby nikt go nie widział. Z zazdrości, że ktoś od nas mądrzejszy, roztropniejszy, pracowitszy, świętszy. Chcemy go zniszczyć, usunąć. I samemu postawić się na cokole.
A czasem bywa, że to my prawdziwie zajaśniejemy. Nie brońmy się, kiedy nas ludzie zechcą umieścić na świeczniku. Choćby tylko na jedną chwilę – kiedy możemy mieć swoje pięć minut.
Ale też nie zdziwmy się, jeżeli nas ktoś wsadzi pod stół.
January 29, 2009
THURSDAY
To place the light under the bad
Fr. M. M.