6 kwietnia 2010
WTOREK
Czemu płaczesz?
Maria Magdalena stała przed grobem, płacząc.
Gdy Jezus pyta: Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? – ona, sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała: Panie, jeśli Go ty przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę.
To wyznanie do głębi nas przejmuje.
Bo gdzie Go weźmie? Do domu? Czy ona mówi jak o żyjącym Jezusie? Przecież Żydom nie było wolno dotykać zmarłych.
To tylko miłość podejmuje decyzje przerastające wszelkie możliwości.
W tym płaczu Marii Magdaleny możemy odczytać cały ból człowieka, który kochał Jezusa – tak skrzywdzonego – odczytać można podejrzenie, że ktoś jeszcze chce Go skrzywdzić, wynosząc Jego ciało z grobu i ukrywając je.