CZY KOCHASZ? Czy jest człowiek, za którym
tęsknisz, którego
podziwiasz, otaczasz czcią, dla którego
robisz wiele nieprawdopodobnych rzeczy, żeby
tylko mu sprawić radość, któremu
wciąż jesteś wdzięczny
za każde słowo,
za każdy uśmiech, któremu
wciąż jesteś wdzięczny
za każdą mądrość
za każde światło, którego
wciąż czujesz się niegodny, przy którym
chciałbyś wciąż trwać, by
brać z jego światła,
z jego mądrości?
Czy ty kochasz kogoś?
Czy już nie kochasz? Jesteś
jak wygasły wulkan. Czasem
niedowierzającą ręką dotykasz
zimnej lawy, patrzysz
zdziwionymi oczami
na jej fantastyczne kształty, pytasz
zdumiony: Czy to ja byłem? Ja,
który dbam teraz
tylko o to, żeby mi się dobrze powodziło?