Biblioteka


4. NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU



4. NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

Ewangelia:                                                                 J 9
„Potrzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać. Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata”.

Mówią Święci:
Jezu, Odkupicielu rodzaju ludzkiego i Odnowicielu światła wiecznego, spraw, by słudzy Twoi zostali oczyszczeni ze swych grzechów przez drugi chrzest – chrzest łez, jak już raz zostali oczyszczeni przez łaskę tego chrztu, który był zapowiedziany przez ową sadzawkę, w której niewidomy odzyskał światło. Obyśmy mogli jak i on stać się zwiastunami Twojej chwały i świadkami Twojej łaski.
                                                                  Sakramentarz Mozarabski (IX w.)

Psalm:                                                                       23
Pan jest moim pasterzem:
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Rozważanie:
Może polegniesz. Może realizując swoje życie według wzoru Jezusa, przegrasz: twoja bezinteresowność będzie przez innych wykorzystana; twoja uczciwość nie zostanie przez nikogo zauważona; twoje zasługi nie zostaną przez nikogo wyróżnione; nie dojdziesz do żadnych dużych pieniędzy. Przylepią ci łatkę fantasty, naiwnego, nieżyciowego, niepraktycznego.
Może polegniesz. Może przegrasz. Ale tak jak On przegrał, tak jak On poległ.

Poezja:
Nie nadaremnie jest ten krzyż,
który przykuwa trzepot rąk.
Posłuchaj tylko: czas jak mysz
podgryza rozłożysty dąb.

Nie nadaremny jest ten krzyż,
jakby odarty z czaszki mózg,
gdzie tysiącmłotem wieków łzy,
tak jakbyś ziemię w dłoniach niósł.

On w miłość, w roli skowyt psi,
on się wyciosa z ciszy snu;
jest u każdego progu dni;
jest, jakbyś ziemię w sercu niósł.

I nie daremny, bo gdy w lustro łez –
– jak w lustro nieba – śmiercią spojrzysz,
zobaczysz, powiesz: otom jest,
którym się krzyżem w Bogu drążył.
                                           K. K. Baczyński, Psalm 2. O krzyżu