Biblioteka


PONIEDZIAŁEK



 

PONIEDZIAŁEK

Ewangelia:                                                                             Łk 14
Jezus powiedział do przywódcy faryzeuszów, który Go zaprosił: „Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę”.

Rozważanie:
Coraz bardziej jesteś zalatany, zagoniony, zagadany, zapracowany, zajęty. Coraz bardziej gubisz siebie. Coraz bardziej przestajesz być sobą, a jesteś już tylko jednostką popychaną impulsami z zewnątrz, której pozostaje tylko instynkt samoobrony: chaotyczne tłuczenie ramionami, byle się utrzymać na powierzchni.
Czasem łaska, jak mokra gałąź, trzaśnie cię po twarzy. I przerazisz się siebie. „Co się ze mną stało, co życie ze mnie zrobiło?” Czasem łaska, jak mokra gałąź, trzaśnie cię i oprzytomniejesz, aby się ratować. A czasem już nawet ona nie pomoże.

Psalm:                                                                                   Ps 69
Ja zaś jestem nędzny i pełen cierpienia,
niech pomoc Twa, Boże, mnie strzeże.
Pieśnią chcę chwalić imię Boga
i wielbić Go dziękczynieniem.
Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
niech ożyje serce szukających Boga.
Bo Pan wysłuchuje biednych
i swoimi więźniami nie gardzi.