SOBOTA
Daniel: Dn 7
Popadłem w niepokój ducha, a widzenia mojej głowy przeraziły mnie.
Apokalipsa: Ap 22
Anioł Pański ukazał mi rzekę wody życia, wypływającą z tronu Boga i Baranka.
Ewangelia: Łk 21
„Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym”.
Rozważanie:
Życzę ci, żebyś nie miał kompleksów.
Życzę ci, żebyś nie myślał o sobie, żeś mały, głupi, niedouczony, wychowany pod szafą, nieporadny, nieumiejętny, niedokształcony ani w językach, ani w naukach ścisłych, ani w naukach humanistycznych.
Życzę ci, żebyś nie miał kompleksów – ani jako naród, ani jako człowiek. Nie uważaj się za robola Europy, za „białego Murzyna”, który haruje na tych, co rozwinięci i postępowi, na najbogatszych tego świata. Ty – Kopciuszek od grzebania się w popiele, a tamci – arystokracja.
Bo tak naprawdę wszystko w naszych rękach. Stać nas na każde wezwanie. Byleśmy tylko nie uciekali przed sobą, przed swoją kulturą, przed polskością.
Masz wszystkie dane po temu, żeby się szanować.