Biblioteka


12.  NIEDZIELA ZWYKŁA



 
12. NIEDZIELA ZWYKŁA

Zachariasz:                                                                               Za 12
Wyleję Ducha pobożności. Będą patrzeć na tego, którego przebili i boleć będą nad nim.

Psalm:                                                                                        Ps 63
Boże, mój Boże, szukam Ciebie,
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą,
jak ziemia zeschła i łaknąca wody.

Paweł:                                                                                       Ga 3
Wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina. Nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego. Nie ma już mężczyzny ani kobiety. Wszyscy jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie.

Ewangelia:                                                                               Łk 9
„Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje”.

Rozważanie:
Okupacja hitlerowska we Francji, Holandii czy Belgii, a nawet w Rumunii czy na Węgrzech, nie miała żadnego porównania z tym, co działo się w Polsce. Jeżeli tam na przykład złapano Żyda i on wydał, że był przechowywany przez takiego czy innego mieszkańca Francji czy Belgii, to ci byli karani aresztem. Jeżeli Żyd zeznał, że Polacy przechowywali go na terenie Polski, to ci ludzie byli rozstrzelani – cała rodzina, a dom spalony.
W Izraelu są drzewka posadzone pod tytułem: „Sprawiedliwy wśród narodów” – na pamiątkę tych, którzy uratowali jakiegoś Żyda w czasie okupacji. Jest ich wiele. Ale prawie połowa to polskie drzewka. A przecież drzewka drzewkom są nierówne. A poza tym, brakuje tych drzewek, które powinny być postawione pomordowanym Polakom za to, że przetrzymywali Żydów.

Poezja:
– lecz ponad wszystko
w wielkim miłowaniu
korzę się Tobie Chryste frasobliwy
strzegący polskich dróg i miedz –
iż tak rozpięty nad drogą nad światem
– a na tle nieba – już poza wiecznością –
przebaczasz wszystkim
                                          E. Zegadłowicz, Lecz ponad wszystko