PIĄTEK
Ewangelia: Mt 5
„Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła”.
Rozważanie:
Jeszcze zedrzesz kilka ubrań, kupisz kilka książek. Jeszcze wyjedziesz kilka razy nad morze czy w góry.
A potem śmierć.
Tak się przewalają przez nas wydarzenia, jakie się dzieją to tu, to tam na świecie – wojny, katastrofy, nieszczęścia, odkrycia, wynalazki, osiągnięcia. Tak bardzo jesteśmy pod naporem zadań do podjęcia: i to już, i to natychmiast, bo wtedy życie się odmieni i na pewno zbawienie przyjdzie.
Nie daj się popychać. I dlatego tak potrzeba, żebyś choć od czasu do czasu zobaczył swoje życie w wymiarach ostatecznych.
Zedrzesz jeszcze kilka ubrań, popracujesz kilka lat, wyjedziesz kilka razy na urlop w kraju albo za granicę. Kilka razy.
Psalm: Ps 116 B
Nawet wtedy ufałem, gdy mówiłem:
„Jestem w wielkim ucisku”.
I zalękniony wołałem:
„Każdy człowiek jest kłamcą!”
Cenna jest w oczach Pana
śmierć Jego świętych.
O Panie, jestem Twoim sługą,
jam sługa Twój, syn Twej służebnicy.
Ty rozerwałeś moje kajdany.