Jeżeli istotą Dekalogu jest przykazanie miłości, istotą grzechu jest brak miłości. A ten brak miłości ujawnia się wyrządzaniem krzywdy sobie, drugiemu człowiekowi, światu. A to jest niczym innym, jak drogą na skróty do szczęścia wymyślonego przez nasz egoizm. To więc nieuporządkowana miłość samego siebie.
W poszukiwaniu grzechów możemy zapytać, czy nie ma w nas jakiegoś źródła zła, z którego biorą początek nasze grzechy.
I tutaj napotykamy na siedem takich źródeł.
Wydawnictwo ANGEL
www.wydawnictwoangel.pl
Można by zapytać, dlaczego siedem wad głównych nazywają się głównymi?
Dlatego, że pączkują rozmaitymi grzechami na przestrzeni wszystkich Dziesięciu Przykazań. Są wciąż obecne. Nie do uchwycenia przez jedno przykazanie, ale obecne wszędzie, po kolei we wszystkich. Tak jak są obecne w naszej osobowości. (…)
I trzeba odkryć, co jest naszą wadą główną. Co nas najbardziej niszczy. Póki czas, póki jest przez nas do odkrycia. Bo potem tak się do niej przyzwyczaimy, że przestaniemy ją dostrzegać