18 stycznia 2004
DRUGA NIEDZIELA ZWYKŁA
„I uwierzyli w Niego uczniowie”
Może od samego początku uczniowie narzekali na Jezusa, że zgodził się przyjąć zaproszenie na to wesele. Bo gdzież to – On, który uważa się za Mesjasza, idzie w gościnę do biedaków. A więc jakoś do grzeszników. I potwierdziły się ich wątpliwości. Wtedy gdy brakło wina. Kompromitacja, wstyd. Dobrze im tak. Jakby byli uczciwi, to Bóg by nie dopuścił do tego.
I nagle ten cud. Dla uczniów był druzgocąco czytelny. A więc prawdą jest to, czego naucza ten Jezus z Nazaretu – że Bóg kocha wszystkich. Nawet i nędzarzy. Nawet i grzeszników.
Nawet i nas.
KS. M.M.
2nd Sunday of Ordinary Time
And their doubts were confirmed at the time when the wine ran out. Discredit and shame. Well, serves them right; if these people were honest, God would not let that happen.
And all of a sudden — that miracle! Now it was overwhelmingly clear for the disciples: what this Jesus from Nazareth was teaching must be true – that God loves everyone, even the paupers, even the sinners.
Even… us.