19 czerwca 2005
XII NIEDZIELA ZWYKŁA
„Ojciec wasz”
Minął czas królów, cesarzy, carów, kajzerów, imperatorów, faraonów – którzy się uważali za bogów. Minął czas książąt, hrabiów, baronów.
Czy potrzebujemy autorytetów teraz, gdy obowiązuje demokracja? Czy nie wystarczy, że każdy z nas jest autorytetem dla siebie samego?
Nie wystarczy. Tylko zdaj sobie z tego sprawę, że kierujesz się autorytetami.
Dbaj o to, by twoim Najwyższym Autorytetem był Bóg. Nie teoretycznym – z grzeczności, z przyzwyczajenia, od święta. Ale niech On będzie dla ciebie tak na co dzień jak i na ważne wydarzenia.
I niech do Niego kieruje ciebie Jego Reprezentant – Jezus. Buduj Boga w sobie z Jego pomocą – każdą Mszą świętą, każdą modlitwą, życiem zgodnym z Ewangelią.
A poza tym masz swoich prywatnych hrabiów, książąt. Ludzi, których szanujesz, podziwiasz, uwielbiasz, którymi się kierujesz – którzy są dla ciebie punktem odniesienia, wzorcem. Są to ludzie mądrzy, dobrzy, wyrozumiali, tolerancyjni, otwarci, odważni – twoi książęta, twoi święci prywatni. Pomagają ci w drodze do Tego, Kto jest absolutną Tajemnicą.
* * *
Kontroluj się, czy w dobrym kierunku idziesz. Dbaj o to, żeby miejsca Boga-Miłości nie zagarnął szatan-zła. Żeby zamiast twoich prywatnych świętych nie pojawili się twoi prywatni szatani głupoty, nienawiści, prostactwa, zachłanności, chciwości, chamstwa, egoizmu, pychy, zazdrości. Żebyś nie kształtował siebie na ich wzorach.
KS. MIECZYSŁAW MALIŃSKI
PS. Ukazała się w Wydawnictwie ESPE
nowa książeczka mojego autorstwa: „Moim zdaniem”.