66 - 70
66. Dobrym słowem można żyć chwilę, godzinę, dwie, dzień cały. Dobre słowo jest w stanie uratować cię w chwili rozpaczy. Bez dobrego słowa nie da się żyć.
*
A good word. We can live by that word for a moment, for an hour, two hours, the whole day. A good word can save us in the moment of despair. We cannot live without a good word.
* * *
67. Światłem bądź. Bądź światłem, im większa ciemność wokół nas. Bądź światłem rozumu, światłem mądrości dla tych, którzy tracą drogę.
Światłem bądź. Bądź światłem, im bardziej zimno wokół nas. Bądź światłem miłości dla tych, którzy w rozpaczy i w zniechęceniu.
*
Be the Light. Be the Light, the greater darkness surrounds us. Be the light of mind, the light of wisdom for those who are loosing the track.
Be the Light. Be the Light, the greater cold surrounds us. Be the light of love for those who are in despair, for those who are discouraged.
***
68. „Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci najmniejszych”
… „byłem stary i opadłem z sił w tramwaju, w pociągu, byłem alkoholikiem, narkomanem, kłamcą, złodziejem, donosicielem, umierałem samotnie w szpitalu, w domu, na ulicy – a nie ratowaliście mnie”…
*
“Whatever you did for one of the least of these brothers of mine”.
… “I was old and I got weak when I was on a tram, on a train, I was an alcoholic, a drug addict, a liar, a thief, an informer, I was dying alone in a hospital, at home, on a street – and you did not save me”…
***
69. My, kibice, oglądacze, turyści życiowi, którzy zajęli stałe miejsce nie na arenie, ale na widowni. Z hasłem naczelnym: Nie dać się wciągnąć, nie zdradzić swoich myśli, zamiarów nawet uśmiechem, nawet ruchem brwi, juz nigdy słowem. I patrzeć, jak sobie łby urywają.
*
We, fans, spectators, tourists in life, who have taken their places not on the arena, but on the scene. Our motto is: never get involved, do not make your thoughts known, neither your intentions clear even with a smile, not even with one word. And keep watching how they tear their heads off.
***
70. Gdy w zimie zakwitnie kwiat, to trzeba go ochraniać od złych wiatrów, od ciężkich śniegów, żeby kwitł dalej I owoc dawał.
Gdy na pustyni wyrośnie palma, to trzeba ją podlewać i podsypywać ziemią, żeby nie uschła i dała początek oazie.
Gdy w deszczu uda się zapalić mokre patyki, to trzeba zrobić wszystko, żeby ten płomyk, który się zatlił, wybuchnął w wielki ogień i ogarnął wszystkie mokre drewna.
Cieszyć się należy z każdego dobra, które się pojawi w człowieku złym, w społeczeństwie zmęczonym i zniechęconym. Ale nie radością obserwatora, który przygląda się , co z tego wyniknie, tylko twórczą, wspomagającą, współpracującą, ażeby to, co się dobrze zaczęło, nie rozpełzło się poprzez naszą obojętność, lekkomyślność, głupotę.
*
When a flower blossoms in the middle of Winter, then you have to protect it from bad winds, from heavy snows, so that it could blossom further and give fruit.
When a palm tree grows in a dessert, then you have to water it and make the soil fertile to prevent it from withering, so that the palm could start an oasis.
When you succeed to light the fire using wet sticks in the rain, then you have to do everything to let that flame explode into a great fire and engulf all wet logs.
You have to rejoice in every good that appears in an evil man, in a tired and discouraged society. But not with the joy of an observer who watches the consequences, but with creative, helping, cooperative joy, so that what started well do not creep away because of our indifference, recklessness, stupidity.
* * *