Biblioteka


WTOREK  12 VII



WTOREK


Ewangelia:                                                                                Mt 11
Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam”.


Rozważanie:
Jak wierzyć, skoro wokół tylu egoistów?
Jak ufać, skoro wokół tylu zrezygnowanych?
Jak kochać, skoro wokół tylu niemiłosiernych?
Jak wierzyć, ufać, kochać – skoro w nas samych tyle nieufności, niewiary, taki brak miłości? Czyż nie prościej jest odwrócić się od tego niepokoju i zająć się robieniem pieniędzy, załatwianiem swoich spraw, dbaniem o swoje zdrowie?
Jeżeli tego nie robimy, dzieje się tak dlatego, że chociaż to nikły płomyk, to jednak wskazuje drogę, że chociaż to tylko kruszyna, to jednak nie pozwoli umrzeć z głodu – że to jest to najcenniejsze, co w nas jest.
I tak rozdarci pomiędzy wiarę i niewiarę, ufność i nieufność, miłość i jej brak, gromadzimy się wokół ołtarza, ażeby uczyć się żyć od Tego, który za prawdę oddał życie swoje.


Psalm:                                                                     Ps 69
Ugrzązłem w błotnej topieli
i nie mogę znaleźć oparcia,
trafiłem na wodną głębinę
i nurt mnie porywa z sobą.
Lecz ja, o Panie, modlę się do Ciebie
w czas łaski, o Boże;
wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci,
w Twojej zbawczej wierności.