PIĄTEK
Ewangelia: Łk 6
Jezus opowiedział uczniom przypowieść: „Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?”
Rozważanie:
Co ty myślisz o sobie? Że jesteś genialny? Że jesteś bardzo inteligentny? Co zostało z twoich „snów o potędze”? Co z twoich młodzieńczych marzeń o wielkości? Zgaszone spojrzenie człowieka, który chce już tylko małej stabilizacji.
A przecież w tobie są możliwości, których nawet nie przeczuwasz. Jesteś zdolny do czynów, o jakich nie marzyłeś w najśmielszych przypuszczeniach. A w tobie drzemie wielkość. Byleś tylko chciał dalej walczyć.
Psalm: Ps 16
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.