10 STYCZNIA – SOBOTA
Jan: 1 J 4
My miłujemy Boga, ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował.
Ewangelia: Łk 4
Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychowywał. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać.
Rozważanie:
Przecież Go znali na co dzień. Świętości nie ukryjesz. Przecież dobroć, przyjaźń, serdeczność, mądrość jaśnieją jak pochodnie, nie da się ich schować pod stół. A przecież On był ten zza płotu, ten z naprzeciwka, ten trzeci od domu naszego. Przecież to był Ktoś, kto w tym miasteczku spędził całe życie. I wyśmiali Go.
Poezja:
tarnina gorzkie
i siwe ma śliwy
z kolców korona
i sen sprawiedliwy
A. Krzyżanowski, Matka Boża Polna