Biblioteka


PONIEDZIAŁEK (27 VII)



PONIEDZIAŁEK

Księga Wyjścia:                                                                  Wj 32
A mój anioł pójdzie przed tobą.

Jeremiasz:                                                                           Jr 13
Przewrotny ten naród odmawia posłuszeństwa moim słowom, postępując według swego zatwardziałego serca.

Ewangelia:                                                                           Mt 13
„Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło”.

Rozważanie:
Przyszła dziewczyna i oświadczyła mi: „Zdecydowałam. Będę uczyć dzieci”. Pomyślałem: „Dziewczyno, przecież to żadne pieniądze. A przed tobą całe życie. Studia, małżeństwo. Jak ty utrzymasz dom. A poza tym, czy ty wiesz, jaka to harówka. Cudowna, ale harówa. 24 godziny na dobę. To jest najpierw kilka godzin w szkole. Bez wytchnienia. Bo na tak zwanej przerwie będziesz tkwić w młynie, hałasie, a nawet w opętanym hałasie. No i sprawy ludzkie, które przez ciebie się będą przetaczać. Napięta jak struna, musisz reagować błyskawicznie. Na pytania, na sytuacje, na zdarzenia – na wszystko. Bo nic nie wiadomo, co może stać się w mgnieniu oka. Czy ty wiesz, co to znaczy uczyć w szkole? Od rana do wieczora robota. To nie 8 godzin od – do, koniec, z głowy. Czy ty wiesz, jaka jest dzisiaj młodzież. Wiesz, że są nauczyciele, którzy boją się wejść do klasy? A przy tym – stale problemy – papierosy, wódka, narkotyki”.
Alem jej tego nie powiedział. Bom się zawstydził. Będę jej tłumaczył? Będę gasił ten zapał, żar, tę radość, że odkryła swoje powołanie?

Poezja:
Jestem przy tobie
we wszystkim

co wokół siebie tak zręcznie omijasz 
                                                                B. Ostromęcki, ***