26. NIEDZIELA ZWYKŁA
Amos: Am 6
To mówi Pan wszechmogący: Biada beztroskim i dufnym.
Psalm: Ps 146
On wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Paweł: 1 Tm 6
Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością.
Ewangelia: Łk 16
Jezus powiedział do faryzeuszów: „Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami”.
Rozważanie:
Jeżeli chcesz czytać Pismo Święte za jednym zamachem – pół godziny codziennie albo jeden rozdział codziennie – to jesteś podobny do takiego, który przeszedł zbiory malarskie w muzeum swojego miasta i uznał, że ma sprawę z głowy. A na to, żeby je prawidłowo odebrać, trzeba sobie znaleźć jeden obraz. I przed nim siąść. Na drugi raz możesz wybrać sobie inny obraz albo wciąż ten sam. Na to, ażebyś mógł go lepiej odebrać niż poprzednim razem.
Poezja:
Ziemia i niebo przemijają,
chwieją się fundamenty światów,
ostatni slogan snuje pająk:
Vanitas vanitatum –
K.I. Gałczyński, Notatki z nieudanych rekolekcji paryskich