Biblioteka




 

SOBOTA
(23 GRUDNIA)

Malachiasz:                                                                                  Ml 3
Oto ja poślę wam proroka  Eliasza  przed  nadejściem  dnia Pana i skłoni serce ojców ku synom, a serce synów ku ich ojcom.

Ewangelia:                                                                                    Łk 1
Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania  i  urodziła  syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem. 

Rozważanie:
Tylko żebyś się nie  zawstydził  przed  drugimi,  a  nawet przed sobą samym. Żebyś miał na tyle odwagi, aby wejść w tę tajemnicę. Żeby potraktować ją poważnie. Żeby nie uciec w śmiech, w kpinę a nawet w lekceważenie czy w ironię. Żeby przy łamaniu opłatkiem nie było poklepywania po łopatce i zdawkowych życzeń. Żebyś nie ześlizgnął się po powierzchni, nie skupił się na zewnętrznościach. Bo ci zostanie zupa grzybowa, kluski z makiem, smażone ryby, kompot ze śliwek, kutia. A przecież te rekwizyty mają nieść rzeczywistość, o którą chodzi Bogu samemu, który wymyślił to wydarzenie przed dwoma tysiącami lat.

Poezja:
Maryjo, czysta, błogosław tej,
Co w miłosierdzie nie wierzy.
Niech jasna twoja strudzona dłoń
Smutki jej wszystkie uśmierzy.
Pod twoją ręką niechaj płacze lżej.

                                                Cz. Miłosz, Modlitwa wigilijna