1.
Już jest w drodze Maryja i święty Józef. Już
w betlejemskim zajeździe gospodarze oczekują podróżnych. Już
na pastwiskach pod miasteczkiem pasterze owce pasą. Już
Trzej Mędrcy śledzą ruchy gwiazd. A
w Jerozolimie króluje Herod. A
ludzie kotłują się wokół codziennych spraw.
Za chwilę stanie się wszystko. I
w tej nadzwyczajnej sytuacji
każdy z tych ludzi okaże swoje
prawdziwe oblicze. Gospodarze
zajazdu zatrzasną drzwi przed
nosem ubogiemu Józefowi. Pasterze
poderwą się, aby powitać Nowonarodzonego. Herod
wyśle siepaczy, aby zamordowali
pretendenta do jego tronu. Trzej Mędrcy
wybiorą się w drogę do Króla świata. Ogromna
większość pozostanie obojętna, zaledwie
obserwująca, co z tego wyniknie.
Już jest w drodze Maryja i święty Józef. Już
zbliżają się do naszych domów. I
w tej nadzwyczajnej sytuacji
każdy z nas ukaże swoje prawdziwe oblicze.
* * *
Mary and Joseph are already on their way.
Innkeepers in Bethlehem are waiting for the expected travelers.
In the countryside close by shepherds are already in the fields watching their flocks.
Three Wise Men are already looking at the stars.
King Herod reigns in Judea. And
people are whirling round everyday matters.
In a moment everything will be clear. And
in this extraordinary situation
everyone will show his true colors.
The hosts of the inn will slam the door
in front of poor Joseph. The shepherds
will spring up to greet the New Born.
Herod will send his slaughterers
to murder the Innocents. Wise Men
will set out to find the King of The World.
Vast majority will remain indifferent,
just observing what’s happening.
Mary and Joseph are already on their way.
They are approaching our homes and soon
each one of us will show his true colors
in this extraordinary situation.