PONIEDZIAŁEK
Ewangelia: Mt 21
Gdy Jezus przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu z pytaniem: „Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę?”
Jezus im odpowiedział: „Ja też zadam wam jedno pytanie; jeśli odpowiecie Mi na nie, i Ja powiem wam, jakim prawem to czynię”.
Rozważanie:
My, wychowani na cenzurkach. Od małego dziecka głaskali nas po głowinach i bili po łapach. Za grzeczne zachowanie dawali cukierki, za złe posyłali do kąta. W szkole stawiali stopnie ze sprawowania i stopnie za naukę. Potem dawali stypendia, awanse, podwyższali pobory, przyznawali premie, wyróżnienia, nagrody, nominacje. I tak nauczyli nas zerkać do góry: patrzeć, czy mają minę srogą, a może nawet grożą palcem, czy też kiwają nam z uznaniem głowami.
W miarę upływu lat coraz lepiej jesteśmy wytresowani. Już prawie bezbłędnie zachowujemy się tak, żeby ważne osobistości były z nas zadowolone. I gdy zdarzy się, że nie zauważą naszego dobrego sprawowania albo przynajmniej zapominają nas za to pogłaskać, nie możemy tego przeboleć. A gdy jeszcze – przez pomyłkę albo nawet nie przez pomyłkę – mimo naszego dobrego zachowania, dostaniemy klapsa, doprowadza nas to na skraj rozpaczy.
Po co więc jeszcze pytać: kim jesteś, co ty naprawdę myślisz, jaka jest norma twojego postępowania? Ciebie już nie ma. Jest tylko kram, gdzie wystawione jest wszystko na sprzedaż.
Na tobie zresztą ciąg zła się nie kończy. Ty jesteś dla jakichś ludzi ważną osobistością. Manipulując nagrodami i karami niszczysz ich, jak i ciebie zniszczono.
Psalm: Ps 25
Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.
Dobry jest Pan i prawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
pokornych uczy dróg swoich.