20 marca 2005
„I ukrzyżowali Go”
Proroków nie wolno krzyżować. Tym bardziej nie publicznie, nie na wzgórzu. Należy zabijać ich pokryjomu, ciało oddać na pożarcie sępów albo spalić, a popiół rozsypać na pustyni. Żeby przykrył ich życie proch niepamięci.
Proroków nie wolno krzyżować. Zabić własnymi rękami. Nie angażować w tę sprawę zdrajców z grona uczniów proroka. Wcześniej czy później oni się nawrócą, pożałują swojej zdrady i gorliwością będą starali się zadośćuczynić chwili swojej słabości.
Proroków nie wolno krzyżować. A tym bardziej Tego, który powiedział, że jest Synem Bożym.