26 marca 2006
„Kto wierzy w Syna Bożego”
Trzeba wyrosnąć ponad to, co ludzie o tobie myślą, co mówią. Wyrosnąć ponad pragnienie, żeby ludzie ciebie obdarzali szacunkiem. Wyrosnąć ponad chęć, żeby cię ludzie z podziwem palcami pokazywali, żebyś był uwielbiany. Wyrosnąć ponad to, jak cię ludzie oceniają.
I zawsze postępować tak, i mówić tak, jak ci dyktuje twoja mądrość i twoja prawość, chociażbyś stał na przegranej pozycji.
Bo trzeba mieć swoją godność człowieczą. Nie szukać szacunku u ludzi. Mieć swoją godność – być niezależnym od tego, co ludzie o tobie myślą. Mieć swoją godność, której sędzią jest twoje sumienie.