29 maja 2009
PIĄTEK
Miłuję Cię
Przecież Szymon-Piotr zaparł się Jezusa na dziedzińcu Kajfasza i Annasza. A Jezus pyta go: czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci? Kto są „ci”? Apostołowie. A przecież oni się Go nie zaparli, tylko pouciekali.
Ale Piotr pożałował swego zaparcia. I – jak św. Łukasz ewangelista pisze – „gorzko zapłakał”.
—————————————————————————-
29 maja 2009
PIĄTEK
Paś owce moje
Życzmy sobie, abyśmy umieli się tak zachować jak Piotr – gdy nam się przydarzy potknięcie. Abyśmy umieli przyznać się do zła i przeprosić Boga, żeśmy od Niego odstąpili choćby na chwilę.
Bo Bóg ocenia ludzi według skali miłości. Trzeba i nam tak oceniać ludzi. Jak i siebie.
May 29, 2009
FRIDAY
I love you
Now Simon-Peter did deny Jesus in the yard of Caiaphas and Annas. And Jesus asks him: do you love me more than these? Who are “these”? Apostles. But they did not deny Him, did they? They only ran away.
But Peter regretted his denial. And –as St. Luke the Evangelist writes –“he cried bitterly”.
—————————————————————————-
May 29, 2009
FRIDAY
Tend my sheep
We wish we could act like Peter – when we happen to stumble. So that we would be able to acknowledge the wrong and to apologize to God for walking away from Him, if only for a while.
For God judges people according to the scale of love. We ought to judge other people and ourselves this way, as well.
Fr. M.M.