21 czerwca 2009 –
12. NIEDZIELA ZWYKŁA


Kim On jest


     Gdy Jezus uciszył burzę na morzu, uczniowie pytali: Kim On właściwie jest? A przecież w Kanie Galilejskiej, po cudzie przemiany wody w wino, ewangelista napisał: I uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
     Ale czy wszyscy? Gdy Jezus zapowiadał Eucharystię, niektórzy oświadczyli: Twarda jest ta mowa i któż jej słuchać może. I przestali z Nim chodzić. Jezus zapytał pozostałych: Czy i wy odejść chcecie? Piotr wystąpił: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego.
     I przy Ostatniej Wieczerzy, gdy Jezus zapowiedział: Tej nocy wszyscy Mnie opuścicie, Piotr zaprzeczył: Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, ja się Ciebie nie zaprę. – Jezus odpowiedział mu: Zanim kur zapieje, trzykroć się Mnie zaprzesz. I tak się stało. Na dziedzińcu Kajfasza i Annasza oświadczył trzykrotnie: Nie znam tego Człowieka.
     Tak podobni jesteśmy do apostołów i Piotra.
     Mamy chwile uniesień. Świadczymy o tym, że Bóg jest przy nas. Że nas ma w swojej opiece, że kieruje naszym życiem. A przychodzą chwile, gdy czujemy się opuszczeni. Nasze prośby nie są wysłuchane. Błagamy, prosimy – i na próżno.
     Jezus prosił Boga o uzdrowienie niewidomych, ułomnych, sparaliżowanych, trędowatych, nawet o wskrzeszenie zmarłych. I otrzymywał. Aż przyszedł czas na modlitwę w Ogrojcu: Ojcze mój, dla Ciebie wszystko jest możliwe, oddal ode Mnie ten kielich, jeżeli taka Twoja wola. I nie został wysłuchany.






June 21, 2009
12th SUNDAY OF ORDINARY TIME



Who can He be?



     When Jesus calmed the storm at the sea, disciples kept asking Who can this be?  But in Cana in Galilee after the miracle of changing water into wine, the evangelist wrote: and His disciples came to believe in Him.
     But did everyone?  When Jesus announced the Eucharist, some said:  This is a hard teaching, who can accept it?  And they stopped following Him.  Jesus asked the others:  You do not want to leave too, do you?  Peter answered:  Lord, to whom shall we go?  You have the words of eternal life.
     And during the Last Supper, when Jesus announced:  This very night you will all fall away on account of me, Peter replied: Even if I have to die with You, I will not deny You. – Jesus answered him:  Truly I say to you that this very night, before a rooster crows, you will deny Me three times.  And so it happened.  In the courtyard of Annas and Caiaphas he stated tree times:  I do not know this Man.
     We resemble apostles and Peter so much.
     We have our moments of exhilaration.  We testify that God is with us, that He takes care of us, that he guides our lives.  But moments come when we feel abandoned.  Our requests are not heard.  We beg, we ask – all in vane. 
     Jesus asked God for healing of the blind, the disabled, the paralyzed, the lepers, even for raising up the dead.  And He received.  But then came the time for prayer in the Garden: Father!  All things are possible for you.  Take this cup away from me if you are willing.  And He was not heard out.