9 kwietnia 2010
PIĄTEK


To jest Pan!


 
     Apostołowie wrócili do Galilei i do swojej zawodowej pracy, do łowienia ryb. Tak jakby nie było Jezusa, Jego nauczania, cudów, śmierci i zmartwychwstania. Wyszli łowić ryby. Po nocy napotykają Jezusa. Ale nie wszyscy Go rozpoznają.
     Pisze święty Jan: Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: Kto Ty jesteś? Bo wiedzieli, że to jest Pan. Prawie na jednym oddechu pierwsze zdanie zaprzecza drugiemu.
     Jezus jest taki sam, a inny. Taki sam, a jakby nie ten sam. Poznają Go tak, jakby Go nie poznawali. Poznają Go tak, jakby Go po raz pierwszy w życiu zobaczyli.
     To jest zagadka dla uczniów Jezusa – On sam.
     Ale to jest zagadka również dla nas.