Droga krzyżowa ludzi
Jezus kiedyś powiedział: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili”.
Chcemy przejść tę drogę krzyżową i mówić o ludziach, których Jezus uważa za szczególnych swoich braci.
1. Jezus na śmierć skazany
Bądź razem z tymi, którzy są skazani na śmierć – przez chorobę nieuleczalną czy przez wypadek.
Bądź razem z tymi ludźmi, którzy są skazani na śmierć duchową, którzy zostali potępieni przez środowisko.
2. Jezus bierze krzyż na ramiona
Bądź razem z tymi, którzy biorą na swoje ramiona codziennie krzyż swoich obowiązków zawodowych, rodzinnych, osobistych.
3. Jezus upada po raz pierwszy
Bądź razem z tymi, którzy upadają pod krzyżem. Upadają, bo dla nich jest on za ciężki. Nie potrafią go udźwignąć. Najchętniej uciekliby od niego, chcieliby się od niego wyzwolić, o nim zapomnieć.
4. Jezus spotyka Matkę swoją
Bądź jak matka kochająca, współczująca – dla umęczonych ludzi niosących swój krzyż.
5. Szymon Cyrenejczyk pomaga Jezusowi nieść krzyż
Bądź jak Szymon Cyrenejczyk. Pomóż tym, którzy męczą się pod ciężarem swojego krzyża. Nawet gdy cię do tego przymuszą ludzie czy okoliczności. Nawet gdy nie miałeś zamiaru ani ochoty pomagać.
6. Święta Weronika ociera twarz Jezusowi
Bądź jak Weronika. Ocieraj sponiewierane, zbezczeszczone twarze ludzi – zlane krwią, potem i plwocinami. Żeby odzyskały godność człowieczą.
7. Jezus upada po raz drugi
Bądź z tymi, którzy upadają po raz drugi pod swoim krzyżem, nie chcą go nieść, nie są w stanie go nieść. Nie mają sił, aby go nieść. Bo ich sytuacja rodzinna jest niemożliwa; bo ich sytuacja w pracy jest niemożliwa; bo ich sytuacja osobista jest tak niemożliwa – że już nie potrafią iść dalej.
8. Jezus pociesza płaczące niewiasty
Bądź jak płaczące niewiasty – współczuj ciężko chorym, boleśnie skrzywdzonym, biednym, upokorzonym. Płacz razem z nimi, płacz nad nimi.
9. Jezus upada po raz trzeci
Bądź z tymi, którzy upadają po raz ostatni. Pomóż im. Gdy już wyczerpani chorobą, gdy przestraszeni swoją śmiercią.
10. Jezus z szat obnażony
Bądź z tymi, których obnażono. Przegrzebano im wszystko – całą przeszłość, całą teraźniejszość. Udowodniono im, że popełnili bardzo wiele zła. Że kłamali, oszukiwali, kradli, obmawiali, oczerniali, donosili. Prześwietlono ich na wszystkie strony. Zdarto z nich szaty szacunku, godności, wystawiono ich na pośmiewisko, na pastwę gawiedzi, która czeka na takie obnażanie, żeby się nasycić nieszczęściem drugiego. Teraz wytyka ich palcami, wyśmiewa się, kpi z nich.
11. Jezus przybity do krzyża
Bądź z tymi, którzy są przybici do swojego łoża boleści na oddziałach intensywnej terapii. Którzy już nie mogą ani wstawać, ani wokół siebie zrobić porządku. Bo są podłączeni do różnej aparatury medycznej. Bo są częściowo przytomni, częściowo nieprzytomni. Już nie potrafią nic, mogą tylko leżeć i cierpieć. Bądź z tymi, którzy są przybici do krzyża.
12. Jezus umiera na krzyżu
Bądź razem z umierającymi. Nie zostawiaj ich samych. Módl się, głośno. Chociaż oni nawet nie ruszają wargami. Bo ostatni umiera słuch. Mów razem z nimi różaniec. Przepraszaj Boga za upadki, jakie miały miejsce w ich życiu, bo każdy człowiek ma jakieś upadki. Proś Boga o przebaczenie. Trzymaj ich za rękę i bądź z nimi w momencie śmierci. Niech wiedzą, że są tacy, którzy ich kochają i zawsze kochać będą. Bo miłość jest wieczna, jest nieśmiertelna. Bo miłość przekracza wszystkie granice – również śmierci.
Bądź przy nich aż do końca. Wtedy możesz im zamknąć powieki i spokojnie odejść, świadomy tego, że oni są już szczęśliwi, bo są w Bogu.
13. Zdjęcie z krzyża
Bądź z tymi, którzy są najbardziej dotknięci śmiercią swoich bliskich. Którzy sobie nie potrafią wyobrazić, jak będą mogli bez nich dalej żyć: jeść posiłki, pracować, wypoczywać, rozmawiać o rzeczach ważnych i nieważnych, śmiać się. Mów do nich, że zmarli żyją w Bogu w ciele uwielbionym. A ponieważ Bóg jest wszędzie, to i oni są wszędzie, a najbardziej są przy nas, bo nas nadal kochają. Są przy nas, bo i my ich kochamy. Towarzyszą nam, pomagają nam żyć.
14. Złożenie Chrystusa w grobie
Bądź na pogrzebie. To uroczystość, kiedy zmarli są obecni duchowo w sposób wyjątkowy. Oczywiście oni będą zawsze z nami, ale w momencie pogrzebu są szczególnie obecni.
A potem przychodź na cmentarz do ich grobów – w Dzień Zaduszny i w rocznicę śmierci albo w imieniny, albo i bez żadnych powodów. Przychodź na grób ukochanych ludzi. Grób, cmentarz stwarza szczególne ramy tych spotkań i nadaje specjalnego charakteru naszej rozmowie z nimi. My, jeszcze żyjący, chodzący, poruszający się, jeszcze myślący, kochający, jeszcze cieszący się życiem. Ale przecież to jest i nasza droga, którą pójdziemy za chwilę.
KS. MIECZYSŁAW MALIŃSKI