2. Zwyczajne życie?
Bo można żyć na samej powierzchni. Bo można żyć w warstwie górnej – tej codziennej – spraw, załatwiań, interesów, kłopotów drobnych, większych, jeszcze większych. Można żyć w informacjach gazetowych, w komunikatach radiowych, w wiadomościach telewizyjnych – i nic nie rozumieć z tego, co jest najważniejsze dla każdego z nas! I nic nie zrozumieć przez całe swoje życie! I przejść przez całe swoje życie, nie rozumiejąc nic!
To nie jest smutne. To jest katastrofa! To jest zmarnowanie życia – które nam zostało ofiarowane przez Boga jako dar największy, najdroższy, najcenniejszy. Życie. Żebyśmy coś z tego życia zrozumieli! Z tego świata, w którym się poruszamy. Z tej codzienności, w której tkwimy.